Wszystkie mamy wiedzą, jak ważne jest to, co się spożywa w ciąży i w czasie karmienia piersią – w końcu do wykarmienia jest już nie jedna, a dwie osoby. Nie jest tajemnicą, że należy w tym czasie unikać używek czy gotowych, pełnych chemii posiłków, a powinno się wprowadzić do diety bogate w witaminy i składniki odżywcze warzywa. Lecz co z owocami? Jak one wpływają na organizm noworodka? Czy są takie owoce, których należy unikać w trakcie karmienia?
Które owoce są bezpieczne?
Owoce, podobnie jak warzywa zawierają wiele elementów odżywczych niezbędnych do budowania odporności oraz prawidłowej pracy organizmu. Są także zdrowszym zamiennikiem słodyczy, a wiele owoców (np. jabłka, grejpfruty czy kiwi) ułatwia odchudzanie. Owoce zawierają antyoksydanty, które oczyszczają organizm z toksyn, witaminy z grupy A, E i C oraz kwasy pozytywnie wpływające na wygląd skóry. Pomagają również uzupełnić niedobory cynku, sodu czy potasu. Nic więc dziwnego, że świeżo upieczone mamy chętnie sięgają po owoce. Które z nich nie zaszkodzą maluszkowi? Kobiety karmiące piersią bez problemu mogą włączyć do swojej diety jabłka, gruszki, agrest czy pełne witaminy C porzeczki. Dziecku nie zaszkodzą także brzoskwinie, gruszki czy banany. W trakcie karmienia warto sięgać także po soki owocowe, najlepiej samodzielnie wyciskane. Oprócz dostarczenia organizmowi niezbędnych składników odżywczych, zapewnią odpowiednie nawilżenie.
Których owoców unikać?
Niestety, nie wszystkie owoce można spożywać w nieograniczonej ilości. Niektóre z nich mogą wywołać reakcję alergiczną u karmionego dziecka. Należy więc obserwować, jak maluch reaguje na spożywane przez mamę owoce, a także w miarę możliwości unikać tych skażonych pestycydami. Alergię mogą wywołać:
- truskawki,
- cytryny,
- wiśnie,
- czereśnie,
- poziomki,
- morele,
- grejpfruty,
- pomarańcze.
Wymienione wyżej owoce mogą nie tylko uczulić, ale i podrażnić układ pokarmowy dziecka lub wywołać kolkę i wzdęcia. Uważać należy przede wszystkim na kupowane truskawki, które bardzo mocno wchłaniają pestycydy i cytrusy – w związku z tym, ze są importowane z odległych krajów pełno w nich konserwantów, które mają na celu przedłużenie ich daty ważności. Oczywiście, jeśli od czasu do czasu sięgniemy po jeden z tych „zakazanych” owoców, nic złego się nie stanie. To ich regularne spożywanie może prowadzić do reakcji alergicznych. Wystarczy obserwować, jak zachowuje się organizm dziecka po zjedzeniu danego owocu, by upewnić się, czy należy go unikać.
Dieta a karmienie piersią
Wiele kobiet bardzo mocno organiczna spożywane produkty w okresie karmienia piersią. Mnóstwo sprzecznych informacji, które otrzymują od swoich mam, koleżanek, położnej, a nawet z sieci prowadzi do tego, że kobiety boją się urozmaicać swoją dietę w pierwszych tygodniach życia dziecka. Należy jednak pamiętać, że ani odmawianie sobie pewnych posiłków, ani jedzenie na siłę nie będzie dobrym rozwiązaniem. Najważniejsze to jeść zdrowo, z umiarem i według własnych upodobań. W końcu zadowolona mama, to zadowolone dziecko.